sobota, 28 lutego 2009

autopoema

Proste i naiwne, a jednak czarujące:

"I ...
I walk ...
I walk alone
Not because I'm lost
But because I want to. "

I dobrze współgra z poprzednim wpisem.

czwartek, 26 lutego 2009

głód

Głód iluzji jest najtrudniejszy do zniesienia. Nie głód samego ciała czy ciepła, samych włosów i oczu, ale głód ich iluzji właśnie. Niepoznanego piękna i niezaznanej rozkoszy, tych miejsc, w których się nie spotykaliśmy, słów, których nie wypowiedzieliśmy, tej ciszy, która nie była naszym udziałem.

środa, 25 lutego 2009

przebudzenie

Podniosła się wolno, sprężyście i stanęła smukła i biała jak boginka. Dwa niesforne loki wysunęły się z upiętych włosów, spływając na policzki i usta, igrając z oddechem. Lekko podkrążone oczy patrzyły na mnie bez lęku, wyczekująco. Byliśmy jak Odys samotny i białoramienna Nauzykaa.

wtorek, 24 lutego 2009

ukryj twarz

W jakie jeszcze nowe kłamstwo mógłbym uwierzyć? Jakiej nowej iluzji mógłbym poddać się bez reszty? Jaką mógłbym jeszcze wielbić Bestię?