czwartek, 23 kwietnia 2009

niyaz

Pewnie już polecałem, ale chciałbym polecić raz jeszcze. Pani ma piękny głos, muzyka, szczególnie w refrenach, me prends comme une mer. Podczas solówki, która zaczyna się po 3:20, przymykam oczy i kręcę głową w lewo i w prawo. We wcześniejszej twórczości wokalistka (Azam Ali) fascynowała się wyraźnie DCD i naśladowała ich z mrocznym wdziękiem. Niech to starczy za rekomendację. Podoba Ci się?

niedziela, 19 kwietnia 2009

przedświt

A oto i godzina piąta. Szarość przedświtu. Zaglądam w magiczne okienka komunikatorów. Są wygasłe, bez życia. Czerwone słoneczka śpią, podobnie szare iksy. Zastygłe słowa opisów jak nagrobne sentencje. Przymykam zmęczone oczy. Też chciałbym być teraz u bram Istambułu.

piątek, 17 kwietnia 2009

słoneczniki

Udając, że nie patrzę, widzę, że robisz to samo. Odwzajemniam pogodny uśmiech, a znaczy on: gorycz przepełnia już brzegi. Splątany dwugłos wciąż wsącza się w myśli. Pierwszy: "Iluzja, ciemność, odwróć się, patrz w okno - szli za nicością i stali się niczym". A drugi: "Co masz czynić, czyń prędzej".
A była noc.

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

przebudzenie II

sny to tylko czerń
i obrazy
oprawione w jej ciężkie ramy:
spojrzenia - las - objęci.
nasze życie toczy się tam wciąż
bez nas.

piątek, 3 kwietnia 2009

piękny dzień

Spadał już wieczorny chłód
Gdy pytałem siebie
Czy wolno mi być smutnym.

środa, 1 kwietnia 2009

zanikanie

Znasz li te miejsca? Niedługo już ich nie będzie. Kiedy robiłem te zdjęcia, z wieży pobliskiego kościoła odezwał się kurant, odgrywając niemal dokładnie te dźwięki, które otwierają "Mare Erythraeum" Evoken. Możesz sobie wyobrazić, co poczułem. A teraz zrób tak: włącz zamieszczony pod spodem kawałek i oglądaj zdjęcia.